piątek, 22 marca 2013

Dzień Modlitw 2013 - Grybów

Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w Dniu Moditw za FSE-
najważniejszej uroczystości w roku całego środowiska krakowskiego Skautów Europy i ich rodzin!
Odbędzie się on w Grybowie dnia 23 marca tego roku.
Ogólny program na plakacie.

Wyjeżdżamy z pod parafii św. Józefa w Krakowie (rynek podgórski). Zbiórka o 6.45 wyjazd o 7.00
Zastępy zabierają z sobą garnki do gotowania, zapałki i menażki.


piątek, 13 lipca 2012

Obóz przetrwania - Ruda Żalska 2012


Poniedziałek:
Po długiej - trochę męczącej lecz radosnej - podróży autobusem , dotarliśmy do miejsca tegorocznego obozu. Celem naszej wycieczki była Ruda Żalska, jednak na miejscu okazało się, że będziemy obozować po drugiej stronie Jeziora Rudzkie. Tak więc do przepłynięcia zostało nam całe jezioro – co jednak nie sprawiło nam problemu .Wszystkie plecaki i sprzęt spakowaliśmy do łodzi i Drużynowy oraz dwóch chłopaków przetransportowali rzeczy na drugą stronę. Dopiero po tym przypłynęli po resztę drużyny. Kiedy dotarliśmy na drugi brzeg wszystkie zastępy ruszyły do szukania miejsca na obozowiska. Chodziło o znalezienie jak najlepszej lokalizacji do zawieszenia naszych platform na drzewach. Resztę dnia spędziliśmy na przygotowaniu żerdek do budowy.
Wtorek:
...tego dnia oczekiwaliśmy na skautów z Francji, którzy musieli na noc pozostać na tamtej stronie jeziora. Gdy przypłynęli, przywitaliśmy ich po staropolsku – chlebem i solą. Zaraz po tym odbyła się pierwsza, powitalna, Msza Św.. (tegoroczny obóz jest niezwykłym , ponieważ gościmy harcerzy z Orleanu). W godzinach wieczornych odbyło się wspólne ognisko na temat kultury, tradycji i historii Polski oraz Francji. Po ognisku drużyny I Nowosądecka i I Krakowska rozpoczęły swoje warty.
Środa:
...kolejny dzień pionierki. Dzięki ciężkiej pracy zastępów był to dzień, w którym kończyliśmy platformy. W tym dniu po raz pierwszy padał deszcz. Wspólne obozowanie z Francuzami jest ciekawe, choć niekiedy mamy mały problem ze zrozumieniem się nawzajem.

wtorek, 19 czerwca 2012

Kyrie de gueux

Pielgrzymka wędrowników francuskich do Vezelay. Wieczór. Wszyscy gromadzą się przed wrotami bazyliki. Setki męskich twarzy oświetlonych światłem pochodni. Świetny śpiew naszych braci skautów, którzy bardzo szybko zaczynają bawić się spontanicznie głosami. Ostatnia pieśń przed wejściem - a może raczej na wejście - do bazyliki to "Kyrie de gueux". Serce zaczyna szybciej bić..
Posłuchajcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=7Ey0V10Zd5g&feature=related

Dziś znów ta melodia chodziła mi po głowie. Powstało więc robocze tłumaczenie na język polski:


Naprzód, idźmy bracia!
Bez domu nędzarze
Głodni i zmęczeni
Marsz, naprzód, marsz!

Ref:
Kyrie, eleison,
Miserere nostri.

Głodni i zmęczeni
Bez grosza przy sobie
W tym dniu łez i bólu
Marsz, naprzód, marsz!

W tym dniu łez i bólu
jakby trędowaci
Gdzie jest innych niebo
Marsz, naprzód, marsz!

Gdzie jest innych niebo
Zakurzone stopy
Dziś będziem u Boga!
Zapukajmy wraz!

Dziś będziem u Boga
Bez domu nędzarze
Głodni i zmęczeni
Wchodzimy już!

niedziela, 17 czerwca 2012

Styl na obozie


Styl Skautów Europy na obozie – poradnik 1. Krakowskiej, 1. Nowosądeckiej i PuSZczy Małopolskiej – w opracowaniu Krzysztofa Roguli na podstawie „Książeczki zastępowego”

W tym roku jedną z tasiemek jest „ Duch harcerski”. Jest to nagroda dla zastępu, który w sposób najdokładniejszy – w oczach szefów (w tym zastępowych) - żyje Prawem Harcerskim. Zewnętrzną oznaką tego ducha jest styl harcerski. Styl Skautów Europy. Styl rycerzy Jezusa Chrystusa. Nasz styl.

Postanowiłem zwrócić Waszą uwagę na kilka aspektów życia obozowego. Oto one:

  1. Braterstwo w zastępie. Zastęp nigdy nie będzie zwycięzcą jeśli będzie wewnętrznie rozdarty. Po to jest Rada Zastępu, aby wyjaśniać sobie wszelkie nieporozumienia, przeprosić, wytłumaczyć swoje zachowanie. Pokazując swoją niechęć do drugiego tylko osłabiamy swój zastęp...
  2. Podział obowiązków w zastępie. Funkcje mamy cały rok. A jak sytuacja wygląda na obozie? Czy przypadkiem nieobecność któregoś chłopaka nie spowodowała braku sanitariusza, kucharza, czy wodzireja? Zastęp jest jak zwierze -potrzebuje wszystkich części ciała. Trudno polować wilkowi bez nogi, ogona czy oczu...
  3. Kuchnia i zaopatrzenie. Trzeba przynieść produkty. Rozpalić ogień. Umyć garnki. Przynieść wodę. Posprzątać w kuchni po każdym posiłku. Dużo tego. Aby usprawnić pracę zastępu warto już wcześniej wyznaczyć dyżury. Dobrze odciążyć zastępowego – organizacją tych spraw może zająć się czołowy. Nie ma wtedy też problemu z działaniem zastępu podczas nieobecności zastępowego, np. w trakcie Rady Drużyny.
  4. Mycie naczyń. Nie może być tak, że tylko jeden chłopak myje naczynia każdego dnia... Piraci handlowali niewolnikami – ale fabułę zostawmy na czas Wielkiej Gry i ognisk. Przy takich prostych, niekoniecznie zachęcających czynnościach widać odruch służby każdego harcerza. Można polegać na ochotnikach. Lepiej jednak, jeśli czołowy ustali kolejność poszczególnych służb. Tak, aby każdy uczestniczył sprawiedliwie w życiu zastępu. Dobrze jeśli do zmywania wyznaczonych jest zawsze dwóch harcerzy. Młodszy może uczyć się wtedy od bardziej doświadczonego. Naczynia powinny być umyte bezpośrednio po każdym posiłku. Gdy tylko padnie „Amen” na zakończenie modlitwy trzeba wziąć się do pracy! Naczynia powinny mieć swoje miejsce i tam być położone.
  5. Zapas suchego drewna. Zastęp powinien być w stanie błyskawicznie rozpalić ogień. Ciężko to zrobić jeśli mamy mokre drewno... Dlatego dobrze mieć przygotowany i zabezpieczony zapas suchego chrustu. Gdy pada i mamy mało czasu na posiłek – kilka patyczków może okazać się zbawiennych. Zwłaszcza należy zadbać o rozpałkę potrzebną do przygotowania śniadania. Jeśli się dobrze przygotujemy dobre śniadanie można zrobić w kilka minut!
  6. Napoleon mówił, iż zwycięstwo armii leży na dnie menażki. Należy dbać o dobre, smaczne i pożywne posiłki. Powiedzieć osobie odpowiedzialnej o braku danego produktu, zasugerować zmianę ilości...zapotrzebowanie na więcej owoców czy chleba. Zastęp powinien też mieć swój zestaw przypraw. Na każdym posiłku, a zwłaszcza na śniadaniu powinno być coś ciepłego. Choćby zwykła herbata...
    Gospodarność a jedzenie. Modlimy się o chleb każdego dnia z modlitwie Ojcze nasz. A czy szanujemy jedzenie? Czy staramy się tak nim gospodarować, aby wszystko było wykorzystane i nic się nie zmarnowało? Produkty które jeszcze można wykorzystać odnosimy do namiotu gospodarczego lub zatrzymujemy na następny posiłek. W sposób szczególny szanujemy chleb. Żadne reszki żywności czy też pozostałości po przygotowaniu posiłku nie powinny walać się po obozowisku. Ba... Jakie resztki żywności – tak dzielimy jedzenie, aby nic nie zostało. Na odpady organiczne dobrze wykopać dołek na granicy obozowiska zastępu.
  7. Szacunek wobec przyrody – Dzieła Bożego. Nie wbijamy w drzewa toporka czy noża. Szanujemy drewno. Staramy się być dobrymi gospodarzami ziemi powierzonej nam przez Boga. „Czyńcie sobie ziemię poddaną”. Może zamiast niszczyć młode drzewko wystarczy wykorzystać to obumarłe leżące obok?
  8. Narzędzia. Nie walają się po ziemi. Poukładane. Podpisane. Wyczyszczone i naostrzone. Widać gospodarność ich właścicieli.
  9. Harcerz jest czysty. Jeśli warunki na to pozwalają rano dobrze wskoczyć do jeziora. Można połączyć to z poranną gimnastyką. Minimum to rozebranie się do gołego torsu. Trzeba się porządnie umyć! Dobrze się później mocno wytrzeć – to pobudza krążenie i przywraca chęć do działania! Myjemy ręce przed posiłkami, przed ich przygotowaniem. Raz dziennie należy umyć się w całości – także miejsca intymne.
  10. Porządek. W obozowisku zastępu wszystko ma swoje miejsce. Śpiwory składamy w kostkę. Rzeczy osobiste wkładamy do plecaka. Skarpetki nie leżą gdzieś w trawie, a papierki i resztki sznurka porozrzucane po całej okolicy...Zwłaszcza namiot jest posprzątany, wywietrzony... Dbamy o estetykę. Obozowisko ma być częścią otaczającej nas przyrody. Nie zakłócamy jej piękna.
  11. Strojem harcerza jest mundur. Rękawy podwinięte (jesteśmy gotowi do służby!). Koszula wpuszczona w spodnie. Dobrze przyszyte wszystkie naszywki. Pozapinane odpowiednie guziki ( pod szyją ostatni rozpięty). W czasie pionierki dopuszcza się granatowe koszulki harcerskie z chustą drużyny. Gdy jedna koszula schnie, drugą nosimy na sobie. Nie nosimy (poza ogniskiem i WG) innych ubrań. Krótkie granatowe sztruksowe spodenki. Także wtedy gdy jest chłodno. Hartujemy się!
  12. Pobudka. Poranne wstawanie powinno być zawsze szybkie, nie można się ociągać, przedłużać leżenia w śpiworach. Czasem trzeba się zaprzeć samego siebie... Zastępowy zachęca innych stanowczo, ale z uśmiechem, do wyjścia z namiotu na modlitwę. Po niej następuje szybka rozgrzewka. Czasami będzie ona całą drużyną.
  13. Punktualność. Spóźnianie to kradzież czasu. „Nie kradnij”!
  14. Zaliczanie zadań na stopnie, sprawności. Kto nie idzie do przodu, ten się cofa!
  15. Dobry zastęp poznacie po tym, że podczas pracy, marszu gotowania, zawsze coś śpiewa, nuci, gwiżdże. Zwłaszcza jak jest ciężko. Plecak za ciężki, nie ma się siły, nawet samemu... Harcerz uśmiecha się i śpiewa w kłopotach! Nie musi być profesjonalnie, nie musi być czysto... To nie koncert . To obóz!
  16. Rytm dnia wyznacza modlitwa. Poranna, msza, Anioł Pański, Apel Ewangeliczny, na zakończenie dnia, modlitwy przed i po posiłku. To nie teatr. Nie klepiemy bezmyślnie. Staramy się rozmawiać z Bogiem. Dlatego warto modlić się swoimi słowami. Prosić, dziękować, uwielbiać... także przepraszać. Modlimy się naprawdę – wchodzimy, zagłębiamy się w poczucie Bożej obecności. Może warto powiedzieć, przypomnieć sobie „ Boże jesteś teraz tutaj z nami”. Dążymy do tego „aby nieustannie się modlić”. Modlić się swoją pracą, myślami, pragnieniami – wypełniając Jego wolę. Bez podziału na odrębne sacrum i profanum. Wiara to nie kolejny wirtualny, nierzeczywisty świat. To prawda. To jest część naszego życia. Mamy dążyć do jedności tego życia.
  17. Cisza nocna. Silentium Sacrum. Dzień zaczynamy od znaku krzyża, a kończymy go ostatnim Amen. Bezwzględnie zachowujemy ciszę. Jako część przyrody także powinniśmy się razem z nią wyciszyć. Naładować swoje baterie, aby mieć siły do walki, zabawy i pracy w dniu następnym. Staramy się jeszcze przed ogniskiem przygotować rzeczy do spania. Po ognisku unikamy rozmów, staramy się nie korzystać z latarki (wzrok przyzwyczaja się do ciemności – po chwili latarka nie jest potrzebna). Jest to czas wsłuchania się w Głos Najwyższego, który „mówi w ciszy”... Cisza jest dla ludzi silnych. Trzeba być panem samego siebie, aby nie rozpocząć wesołej pogawędki, gdy obok nas widzimy uśmiechnięte twarze braci, przyjaciół z zastępu.
  18. Apel. Nienaganne umundurowanie. Biegniemy na swoje miejsce. Ustawiamy się wg kolejności w zastępie. Zastępowy, najmłodszy, starszy, na końcu czołowy. Okrzyk zastępu na znak gotowości. Postawa ciała mówi o gotowości do działania. Mężczyzna powinien umieć zapanować nad swoim ciałem. Apel to nie czas pląsów i innowacyjnych tańców. Zwarci, gotowi, pełni energii! Okrzyki słychać w całej okolicy. Uśmiech na twarzy. Mówi tylko zapytany. Osoby wciągające flagi mają założone białe rękawiczki na znak szacunku do Ojczyzny naszej i naszych Braci, wspólnych chrześcijańskich fundamentów Europy oraz symbolu walki duchowej pod sztandarem krzyża. Podczas recytacji Prawa i wciągania flag chłopcy po przyrzeczeniu salutują.
  19. Działanie. Jak zorganizować zastęp, aby funkcjonował jak najlepiej? Aby każdy mógł się rozwijać. Aby wspólnie osiągnąć zwycięstwo, przeżyć przygodę? Trzeba zastanowić się nad podziałem wszystkich zadań, nad kolejnością ich wykonywania, nad rozwiązaniami pozwalającymi na zmniejszenie nakładu pracy, ilości czasu. To wymaga pomysłowości. Pamiętacie rysunek B-P. Skaut wykopuje ze słowa nie-możliwe cząstkę nie...
    Walka do końca. Jak prawdziwy wytrawny żołnierz. Dając z siebie wszystko. Ale także umiejętność przegrywania. Pogratulowania zwycięzcy. Krzyknięcia na jego cześć okrzyku. Klęski są dla zastępu niczym jeśli nie traci on ducha. Harcerz panuje nad sobą, uśmiecha się i śpiewa w kłopotach.
  20. Ognisko wieczorne. Czas radości, wygłupów, wytchnienia, pobawienia się swoją mimiką, ciałem, głosem. Powinno być dobrze zaplanowane i zręcznie poprowadzone. Scenki powinny nieść jakąś treść. Tego nie robi się na spontana... Kiedy trzeba śpiewamy, śmiejemy się, kiedy trzeba zachowujemy ciszę. Na ognisko przychodzimy w przebraniach. Nigdy w mundurze.
  21. Obóz to czas spotkania z Bogiem. W szczególny sposób w Eucharystii. Prawie codzienna msza. W jednej z najpiękniejszych katedr -lesie. Trzeba więc dołożyć szczególnych starań w kwestii wykonania kaplicy. Pamiętając o pięknie i estetyce. Jednak to co najważniejsze to spotkanie z Jezusem w Jego Ciele. Rzadko udaje się poczuć także Jego obecność we wspólnocie. Rzadko kapłan tak dobrze Was zna. Jest w stanie zacytować Twoje słowa wypowiedziane podczas śniadanie w homilii. Wykorzystajcie to! Zawsze można podejść do księdza, poprosić o rozmowę, wyspowiadać się w trakcie wspólnego spaceru...
    Ciekawym zwyczajem jest modlitwa w intencji kapłana zaraz po mszy, którą celebrował. W ramach wdzięczności, podziękowania. W trakcie obozu Bóg jest z nami!!!