piątek, 13 lipca 2012

Obóz przetrwania - Ruda Żalska 2012


Poniedziałek:
Po długiej - trochę męczącej lecz radosnej - podróży autobusem , dotarliśmy do miejsca tegorocznego obozu. Celem naszej wycieczki była Ruda Żalska, jednak na miejscu okazało się, że będziemy obozować po drugiej stronie Jeziora Rudzkie. Tak więc do przepłynięcia zostało nam całe jezioro – co jednak nie sprawiło nam problemu .Wszystkie plecaki i sprzęt spakowaliśmy do łodzi i Drużynowy oraz dwóch chłopaków przetransportowali rzeczy na drugą stronę. Dopiero po tym przypłynęli po resztę drużyny. Kiedy dotarliśmy na drugi brzeg wszystkie zastępy ruszyły do szukania miejsca na obozowiska. Chodziło o znalezienie jak najlepszej lokalizacji do zawieszenia naszych platform na drzewach. Resztę dnia spędziliśmy na przygotowaniu żerdek do budowy.
Wtorek:
...tego dnia oczekiwaliśmy na skautów z Francji, którzy musieli na noc pozostać na tamtej stronie jeziora. Gdy przypłynęli, przywitaliśmy ich po staropolsku – chlebem i solą. Zaraz po tym odbyła się pierwsza, powitalna, Msza Św.. (tegoroczny obóz jest niezwykłym , ponieważ gościmy harcerzy z Orleanu). W godzinach wieczornych odbyło się wspólne ognisko na temat kultury, tradycji i historii Polski oraz Francji. Po ognisku drużyny I Nowosądecka i I Krakowska rozpoczęły swoje warty.
Środa:
...kolejny dzień pionierki. Dzięki ciężkiej pracy zastępów był to dzień, w którym kończyliśmy platformy. W tym dniu po raz pierwszy padał deszcz. Wspólne obozowanie z Francuzami jest ciekawe, choć niekiedy mamy mały problem ze zrozumieniem się nawzajem.